Mężczyzna w średnim wieku idzie, jedzie pociągiem, goli głowę, liczy pieniądze, pali papierosa, korzysta z kibla, tańczy na dyskotece. Sekwencję proszę powtarzać aż do zaśnięcia widzów. Czy coś pominąłem? Chyba niewiele. Ale za to możemy wraz z kamerą zajrzeć do ucha głównego bohatera i policzyć mu wągry na nosie. Na dodatek według tfurcy to coś jest dokumentem, a to dodaje całości drugą warstwę absurdu. Przepraszam, że zaspoilowałem cały film, ale dzięki temu oszczędzicie godzinę życia, którą możecie poświęcić na jakieś ciekawsze i bardziej pożyteczne zajęcie, jak na przykład obserwowanie jak rośnie trawa lub czerstwieje chleb.
No comments:
Post a Comment