Star Wars: Episode VII - The Force Awakens (2015) [9.5/10]

plakat Nowsza nadzieja

Fajny remake "Nowej Nadziei". Rozumiem, że w części VIII First Order będzie kontratakował, aby w części IX wystawić czwartą Gwiazdę Śmierci, tym razem wielkości układu słonecznego. Widowisko było wspaniałe i zapierające dech w piersi i mimo wszystko bawiłem się świetnie, ale DLACZEGO TO MA TĘ SAMĄ FABUŁĘ CO CZĘŚĆ IV????

A gwiazdka w dół jednak bardziej za tego rozciapcianego mydłka o minie zbitego spaniela, który ma niby być przerażającym czarnym charakterem. Chociaż właściwie z Marka Hammilla w pierwszej trylogii też się specjalnie charyzma nie wylewała...

Jak widać, powyższa mikrorecka została napisana przed pojawieniem się na ekranach części VIII i muszę odszczekać to, co napisałem powyżej o roli Adama Drivera. Ku mojemu olbrzymiemu zaskoczeniu i zachwytowi, okazało się, że sposób grania Kylo Rena był jak najbardziej przemyślany przez twórców. On miał być takim niezrównoważonym emo-dzieciuchem, co zostało cudownie rozegrane w "Ostatnim Jedi". Uwielbiam się tak mylić.

Seria "Star Wars":
Star Wars: Episode VII - The Force Awakens (2015) [9.5/10]

[ Filmweb ] [ FDB ] [ IMDB ]

No comments:

Post a Comment