Thriller cierpiący na znaczący przerost formy nad treścią. Do końca nie wiemy co jest rzeczywistością, a co dzieje się tylko w wyobraźni bohatera. Nie ma to jednak wielkiego znaczenia, bo dająca się streścić w trzech zdaniach fabuła nie wciąga, pozostawiając widza całkowicie obojętnym. Kolejne wersje prościutkiej historii obserwuje się z coraz większym znużeniem, zwłaszcza iż finał opowiastki da się bez wysiłku przewidzieć na długo przed końcem projekcji.
Jak na thriller - nudny, jak na studium szaleństwa - prostacki. Lepiej obejrzeć po raz kolejny "Lost Highway" D. Lyncha - film podobny formalnie, ale duuuuużo lepszy.
Jak na thriller - nudny, jak na studium szaleństwa - prostacki. Lepiej obejrzeć po raz kolejny "Lost Highway" D. Lyncha - film podobny formalnie, ale duuuuużo lepszy.
No comments:
Post a Comment